Dzieci ze strzyżewskiego przedszkola po raz pierwszy „chwyciły za pióro”, by stworzyć opowiadanie. Wraz ze skrzatem Liberkiem udały się w góry i nad morze, a swoją biblioteczną, wakacyjną wędrówkę zakończyły na biwaku w lesie.
Strzyżewskie przedszkolaki, Biedronki i Sówki, spędziły dwa dni wakacji u skrzata Liberka w filii bibliotecznej w Strzyżewie. W pierwszym dniu stworzyły własne opowiadanie, tytułując literackie dzieło: „Wakacje Skrzacika”, a następnie opisały słownie pobyt skrzata w górach i nad morzem. Na koniec nadały opowiadaniu stosowny i wymagany numer. Bibliotekarka wszystko zapisała na specjalnym zwoju. Oczywiście takie opowiadanie nie mogło obyć się bez ilustracji, dlatego wykonały rysunki jako dopełnienie opowiadania, podpisując je, zgodnie ze zwyczajem, swoimi imionami. Drugi dzień upłynął pod hasłem wyprawy pod namiot, czyli… biwaku. Najpierw dzieci rozmawiały o przygotowaniach do takiej wyprawy, a także o bezpieczeństwie, potem zapoznały się z nowymi słowami i zwyczajami związanymi z biwakowaniem. Następnie posłuchały opowieści „Basia i biwak” Zofii Staneckiej i Marianny Oklejak, po czym, zainspirowane tą opowieścią, wykonały rysunki, w których motywem dominującym był namiot, las i tytułowa bohaterka książki. Obecnie rysunki naszych milusińskich znajdują się w Galerii Skrzata Liberka, czyli można je podziwiać w strzyżewskiej filii naszej Biblioteki.
Justyna Sprutta